Nie wy Mnie wybraliście, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was na to, abyście szli i owoc przynosili, i by owoc wasz trwał – aby Ojciec dał wam wszystko, o cokolwiek Go poprosicie w imię moje. To wam przykazuję, abyście się wzajemnie miłowali”. Komentarz do Ewangelii na 4 marca:
Nie wy Mnie wybraliście, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was na to, abyście szli i owoc przynosili, i by owoc wasz trwał – aby Ojciec dał wam wszystko, o cokolwiek Go poprosicie w imię moje. To wam przykazuję, abyście się wzajemnie miłowali”. Jezus w pierwszym zdaniu dzisiejszego fragmentu Ewangelii mówi: kocham cię.
Mówił: Wszystko, o cokolwiek poprosicie Ojca w imię moje — da wam (por. J 15,16). Kto lepiej zna to imię, niż Ta, która Mu to imię nadała? Maryja, błogosławiona między niewiastami. Święta, która została wzięta z ciałem do nieba. Kobieta, która już dostąpiła radości oglądania Boga twarzą w twarz.
„Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was na to, abyście szli i owoc przynosili, i by owoc wasz trwał – aby Ojciec dał wam wszystko, o cokolwiek Go poprosicie w imię moje. To wam przykazuję, abyście się wzajemnie miłowali.” [J 15,16-17] „ … A Jezus znowu rzekł do nich: Pokój wam!
W Ewangelii Jana 16:23-24 Jezus powiedział: „Zaprawdę, powiadam wam, o cokolwiek poprosicie Ojca w imię moje, da wam… Proście, a otrzymacie, aby radość wasza była pełna”. Modlitwa w Jego imieniu nie jest magiczną formułą, ale raczej zaproszeniem do współpracy z Jezusem w Jego dziele na ziemi.
Odpowiedź Biblii: (13) I o cokolwiek poprosicie w imię moje, spełnię, aby Ojciec został uwielbiony w Synu. (14) O cokolwiek Mnie poprosicie w imię moje, Ja to spełnię. (J 14:13-14) O ile dobrze widzę, tekst mówi, że w imię Jezusa mamy prosić Boga a nie w imię Marii.
. Ewangelia wg św. JanaDo domu Ojca 141 Niech się nie trwoży serce wasze. Wierzycie1 w Boga? I we Mnie wierzcie! 2 W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce. 3 A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem. 4 Znacie drogę, dokąd Ja idę». 5 Odezwał się do Niego Tomasz: «Panie, nie wiemy, dokąd idziesz. Jak więc możemy znać drogę?» 6 Odpowiedział mu Jezus: «Ja jestem drogą i prawdą, i życiem2. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie. 7 Gdybyście Mnie poznali, znalibyście i mojego Ojca. Ale teraz już Go znacie i zobaczyliście». 8 Rzekł do Niego Filip: «Panie, pokaż nam Ojca, a to nam wystarczy». 9 Odpowiedział mu Jezus: «Filipie, tak długo jestem z wami, a jeszcze Mnie nie poznałeś? Kto Mnie zobaczył, zobaczył także i Ojca. Dlaczego więc mówisz: "Pokaż nam Ojca?" 10 Czy nie wierzysz, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie? Słów tych, które wam mówię, nie wypowiadam od siebie. Ojciec, który trwa we Mnie, On sam dokonuje tych3 dzieł. 11 Wierzcie Mi, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie. Jeżeli zaś nie - wierzcie przynajmniej ze względu na same dzieła! 12 Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto we Mnie wierzy, będzie także dokonywał tych dzieł, których Ja dokonuję, owszem, i większe od tych uczyni, bo Ja idę do Ojca4. 13 A o cokolwiek prosić będziecie w imię moje, to uczynię, aby Ojciec był otoczony chwałą w Synu. 14 O cokolwiek prosić mnie będziecie w imię moje, Ja to spełnię. Zapowiedź Pocieszyciela 15 Jeżeli Mnie miłujecie, będziecie zachowywać moje przykazania. 16 Ja zaś będę prosił Ojca, a innego Pocieszyciela5 da wam, aby z wami był na zawsze - 17 Ducha Prawdy, którego świat przyjąć nie może, ponieważ Go nie widzi ani nie zna. Ale wy Go znacie, ponieważ u was przebywa i w was będzie. 18 Nie zostawię was sierotami: Przyjdę do was. 19 Jeszcze chwila, a świat nie będzie już Mnie oglądał. Ale wy Mnie widzicie, ponieważ Ja żyję i wy żyć będziecie. 20 W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was. Miłość objawiona 21 Kto ma przykazania moje i zachowuje je, ten Mnie miłuje. Kto zaś Mnie miłuje, ten będzie umiłowany przez Ojca mego, a również Ja będę go miłował i objawię mu siebie». 22 Rzekł do Niego Juda, ale nie Iskariota6: «Panie, cóż się stało, że nam się masz objawić, a nie światu?» 23 W odpowiedzi rzekł do niego Jezus: «Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go, i przyjdziemy do niego, i będziemy u niego przebywać. 24 Kto Mnie nie miłuje, ten nie zachowuje słów moich. A nauka, którą słyszycie, nie jest moja, ale Tego, który Mnie posłał, Ojca. Posłannictwo Ducha. Pokój 25 To wam powiedziałem przebywając wśród was. 26 A Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy7 i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem. 27 Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam. Nie tak jak daje świat, Ja wam daję. Niech się nie trwoży serce wasze ani się lęka! 28 Słyszeliście, że wam powiedziałem: Odchodzę i przyjdę znów do was. Gdybyście Mnie miłowali, rozradowalibyście się, że idę do Ojca, bo Ojciec większy jest ode Mnie8. 29 A teraz powiedziałem wam o tym, zanim to nastąpi, abyście uwierzyli, gdy się to stanie. 30 Już nie będę z wami wiele mówił, nadchodzi bowiem władca tego świata9. Nie ma on jednak nic swego we Mnie. 31 Ale niech świat się dowie, że Ja miłuję Ojca, i że tak czynię, jak Mi Ojciec nakazał. Wstańcie, idźmy stąd!
Jezus powiedział do swoich uczniów: „Jak Mnie umiłował Ojciec, tak i Ja was umiłowałem. Trwajcie w miłości mojej! Jeśli będziecie zachowywać moje przykazania, będziecie trwać w miłości mojej, tak jak Ja zachowałem przykazania Ojca mego i trwam w Jego miłości. To wam powiedziałem, aby radość moja w was była i aby radość wasza była pełna. To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem. Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich. Wy jesteście przyjaciółmi moimi, jeżeli czynicie to, co wam przykazuję. Już was nie nazywam sługami, bo sługa nie wie, co czyni jego pan, ale nazwałem was przyjaciółmi, albowiem oznajmiłem wam wszystko, co usłyszałem od Ojca mego. Nie wy Mnie wybraliście, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was na to, abyście szli i owoc przynosili, i by owoc wasz trwał – aby Ojciec dał wam wszystko, o cokolwiek Go poprosicie w imię moje. To wam przykazuję, abyście się wzajemnie miłowali” (J 15, 9-17).* * *Trwajcie w miłości mojej! - mówi dziś do nas Jezus. I tak samo mówi do nas dzisiejszy świat: „Trwajcie w miłości mojej!”. Ale rozumie ją zupełnie inaczej - jako trwanie w przyjemnościach, pobłażaniu sobie, wybieraniu „rozwiązań”, które idą po linii najmniejszego oporu. Zachęca do rozwodu, a nie do wierności. Zachęca do pobłażania sobie i absolutnej wolności, a nie do ograniczania swoich przez wieki zachowuje i powtarza słowa naszego Pana i Nauczyciela: „Trwajcie w miłości mojej!” i rozumie je jako wierność Przykazaniu Miłości: „Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem. To jest największe i pierwsze przykazanie. Drugie podobne jest do niego: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego” (Mt 22, 37-39).Rozumie miłość jako postawę służby wobec Boga i drugiego człowieka. Rozumie miłość jako szacunek do drugiego człowieka i do siebie samego. Nie jako samowolę, ale jako praktykę wolności danej nam właśnie po to, abyśmy mogli służyć sobie nawzajem. Jeśli chcesz dowiedzieć się czy jesteś człowiekiem wolnym, to zapytaj się ile dziś zapłaciłeś za wolność tak, jak pisał o tym Karol Wojtyła: „Całym sobą płacisz za wolność więc to wolnością nazywaj, że możesz, płacąc ciągle na nowo, siebie posiadać”. W podobnym tonie pisał Stephen Covey: „Tylko ludzie zdyscyplinowani są naprawdę wolni. Ci, którym brakuje samodyscypliny są niewolnikami nastrojów, żądz i pragnień”.Sama wolność czy samo pragnienie miłości nie wystarcza. Niestety pozostaje ono często na poziomie domniemania, że jestem wolny, że umiem kochać. Sprawdzianem staje się dopiero codzienne życie i to, czy płacę za wolność, służbę i miłość. Nic nie ma za darmo. Podobnie jest w ekonomii zbawienia. Jezus zapłacił ogromną cenę za nasze zbawienie: cenę cierpienia, obelg, odrzucenia i śmierci. Jeśli chcemy być Jego uczniami nie ominie nas płacenie za wierność dobru. Jednak Jezus obdarza nas łaską płynącą z krzyża – przez swoją wierność Ojcu wywalczył dla nas łaskę uświęcającą czyli wsparcie w duchowej walce o wolność, miłość i służbę w naszej codzienności. Bez Niego nie moglibyśmy być wolni, kochać i służyć. Otrzymujemy od Niego łaskę wierności czyli łaskę codziennego podejmowania wysiłku na rzecz dobra. Nazywamy to życiem zgodnie z wolą Bożą. Owocem tego jest wewnętrzna radość i pokój serca. To wypłata za nasz wysiłek i wierność dobru wbrew pokusom, by sobie odpuścić. Takiej radości nie może nam dać zakończenie chciałbym przytoczyć fragment z Katechizmu Kościoła Katolickiego:„Kto chce pozostać wierny przyrzeczeniom chrztu i przeciwstawić się pokusom, podejmuje w tym celu środki takie, jak: poznanie siebie, praktykowanie ascezy odpowiedniej do spotykanych sytuacji, posłuszeństwo przykazaniom Bożym, ćwiczenie się w cnotach moralnych i wierność modlitwie” KKK jest droga do Boga, to jest droga do zbawienia: poznawać siebie to znaczy stawać w prawdzie o sobie; praktykować ascezę - stawiać sobie granice i nie iść za zachciankami; być posłusznym przykazaniom - szanować i czcić Dekalog, widzieć w nim drogę życia; ćwiczyć się w cnotach moralnych - współpracować z łaską Bożą i pamiętać, że stać Cię na więcej niż myślisz; być wiernym w modlitwie – mieć choćby plan minimum na codzienną modlitwę i być mu wiernym za wszelką cenę.
Przekład: 23b Amen, amen mówię wam: o cokolwiek poprosicie Ojca w imię moje, da wam. 24 Dotąd nie poprosiliście o nic w imię moje. Proście i weźmiecie, aby radość wasza była spełniona. 25 To w przysłowiach powiedziałem jestem wam. Przychodzi godzina, kiedy już nie w przysłowiach przemówię wam, ale wszystkie rzeczy otwarcie o Ojcu wam zwiastuję. 26 W owym dniu w imię moje poprosicie i nie mówię wam, że ja będę wypytywał Ojca za wami. 27 Sam bowiem Ojciec kocha was, bo wy mnie ukochaliście jesteście i uwierzyliście jesteście, że ja od Boga wyszedłem. 28 Wyszedłem od Ojca i przyszedłem jestem na świat. Znowu odpuszczam świat i idę ku Ojcu. Uwagi: 24 „Nic” (ouden) – etymologicznie „ani jedno”. „Radość” (chara) – słowo powiązane etymologicznie z wyrazem „łaska” (gr. charis). „Spełniona” (pepleromene) – również „wypełniona”. Słowo powiązane z wyrazem „pełnia” (gr. pleroma). 25 „W przysłowiach” (en paroimias) – dosłownie „w przydrożach”, czyli być może w takich słowach, które schodzą z utartej drogi (gr. oimos) – nie tylko zagadkowych, lecz także nietypowych, nieszablonowych. „Wszystkie rzeczy otwarcie” (paresia) – zob. komentarz do wersetu J 7,26. 26 „Będę wypytywał” (eroteso) – pytał, nagabując i nalegając. 27 „Kocha” (filei) oraz „ukochaliście jesteście” (pefilekate) – czasownik ten (fileo) wyraża także przyjacielską zażyłość (por. komentarz do J wersetu 21,1-19). 28 „Odpuszczam” (afiemi) – dosłownie „odsyłam”, „porzucam”, „opuszczam”. Czasownik ten znaczy także (być może w tym kontekście tamto znaczenie jest też przywołane?...) „odpuszczać grzechy” - np. w wersetach Mt 6,12-15; J 20,23. Por. także J 14,18!
J 15,16: i by owoc wasz trwał-aby wszystko dał wam Ojciec, o cokolwiek Go poprosicie w imię moje. J 15,12-17 Jezus mówi, że słuchanie i zrobienie w sercu miejsca dla Jego słów o Ojcu, uznanie je za ważne – nie pozostanie nigdy działaniem bezowocnym. Człowiek, który nabiera upodobań podobnych Chrystusowi, staje się miły Bogu, zaś ten, kto jest bliski Bogu, ma większą moc nad Jego sercem. Chrystus pragnie, by Jego wybrani spodziewali się otrzymać dużo i odważnie prosili zawsze o największe rzeczy, bo przyjaciele Boga, korzystając z praw przyjaźni, sprowadzają na świat Bożą łaskę… „Bóg nie prosi nas o wiele, zaledwie o pomyślenie o Nim od czasu do czasu, drobny akt adoracji, czasami prośba o łaskę… kiedy indziej dziękczynienie…i nadal obdarza Panią pośród codziennych zajęć, szukania u Niego pociechy, jak najczęściej będzie Pani mogła. Podczas posiłków i rozmów proszę wznieść czasami do Niego swoje serce: najdrobniejsze proste wspomnienie jest Mu zawsze bardzo miłe. Nie trzeba w tym celu głośno wołać, On jest bliżej nas, niż myślimy.”bł. br Wawrzyniec od Zmartwychwstania OCD „Jakże więc wielka jest potęga Modlitwy! Można by rzec, że to królowa, która ma w każdej chwili wolny przystęp do króla i może otrzymać wszystko, o co prosi.”św Teresa z Lisieux
Temat: Przyjaźń – jakie powinna mieć znaczenie? Myśl przewodnia: „To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem. Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich. Wy jesteście przyjaciółmi moimi, jeżeli czynicie to, co wam przykazuję. Już was nie nazywam sługami, bo sługa nie wie, co czyni pan jego, ale nazwałem was przyjaciółmi, albowiem oznajmiłem wam wszystko, co usłyszałem od Ojca mego. Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was na to, abyście szli i owoc przynosili, i by owoc wasz trwał – aby wszystko dał wam Ojciec, o cokolwiek Go poprosicie w imię moje. To wam przykazuję, abyście się wzajemnie miłowali.” (Ew. Jana 15. 12-17) Rozważanie: Przyjaźń w życiu człowieka pełni niewątpliwie bardzo ważną rolę. Każdy, bez wyjątku, potrzebuje przyjaciela, kogoś, kto będzie swego rodzaju powiernikiem, kto z nami zapłacze w trudnych momentach naszego życia, podniesie na duchu, pocieszy, ale też będzie cieszył się razem z nami w chwilach pięknych. Przyjaźń też jest swego rodzaju miłością, przecież w Biblii Chrystus podaje nam gotową definicję przyjaźni, mówi: „To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem. Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich. Wy jesteście przyjaciółmi moimi, jeżeli czynicie to, co wam przykazuję. Już was nie nazywam sługami, bo sługa nie wie, co czyni pan jego, ale nazwałem was przyjaciółmi, albowiem oznajmiłem wam wszystko, co usłyszałem od Ojca mego. Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was na to, abyście szli i owoc przynosili, i by owoc wasz trwał – aby wszystko dał wam Ojciec, o cokolwiek Go poprosicie w imię moje. To wam przykazuję, abyście się wzajemnie miłowali.” (Ew. Jana 15. 12-17). Kto zatem jest naszym pierwszym i najlepszym przyjacielem? Chrystus. To On jest doskonałym przykładem przyjaciela, który w swej nieogarniętej miłości oddał życie za “przyjaciół”. Zobowiązuje nas tym samym, abyśmy szli tropem Jego miłości i tak samo jak On nazwał nas przyjaciółmi, tak i my mamy podchodzić do drugiego człowieka. Można więc pokusić się o stwierdzenie, że bez przyjaźni, nie byłoby w naszym życiu miłości. Często słyszymy przecież jak pary, narzeczeni, czy małżonkowie mówią, że ich ukochany/ukochana, to przede wszystkim ich przyjaciel. Nie trzeba więc wyciągać wielu wniosków z przemyśleń, aby po prostu wiedzieć, że przyjaźń ma bardzo głębokie i ważne znaczenie w życiu człowieka. Od niej wszystko się zaczyna i jest początkiem budowania głębszych relacji. Z czym kojarzy się przyjaźń? Z zaufaniem, szczerością, z brakiem “nudy” z szacunkiem, czy z podobieństwem do nas samych, ponieważ przyjaciel nie jest zwykłą osobą. Jest to ktoś, kogo darzymy bezgranicznym zaufaniem, a nawet mamy podobny światopogląd. Osoba, w której towarzystwie czujemy się dobrze, swobodnie. Chrystus stawia na naszej drodze różnych ludzi i w każdym człowieku jest cząstka Chrystusa. Trzeba ją po prostu dojrzeć i pozwolić dotrzeć Chrystusowi do nas, za pomocą ludzi, przyjaciół, których nam zesłał, by zmieniać nasze życie, by nam pomagać, by być z nami. Mówiąc wprost – Pan Bóg, chce nas doświadczyć Swoją miłością, tym aby mógł narodzić się w naszym sercu, tak jak to mówiła Matka Teresa z Kalkuty: ,,Zawsze, ilekroć pozwolisz by Bóg pokochał innych przez ciebie, zawsze wtedy, jest Boże Narodzenie.” Słowo “pozwolisz” jest tutaj kluczowe, ponieważ On swoim działaniem jedynie puka do drzwi naszych serc, a już od nas zależy, czy Go wpuścimy. Prawdziwa przyjaźń, aby była dobra, musi mieć w sobie podstawy Ewangelicznej przyjaźni. Niech będzie zatem wierna, lojalna, szczera, czy bezinteresowna. Niech po prostu kieruje się “Chrystusową definicją” na przyjaźń. Wtedy będzie miała dobre i głębokie znaczenie, a chyba każdy tego oczekuje. Niech przyjaźń będzie fundamentem, na którym można budować relacje z ludźmi i samym Bogiem. Zastanów się: Kim według mnie jest przyjaciel? Czy Chrystus jest w moim życiu przyjacielem? Czy ja sam jestem przyjacielem? Modlitwa: Modlitwa za przyjaciół św. Anzelma z Canterbury Proszę Cię, Boże dobry i łaskawy, za tych, którzy mnie miłują w Tobie, i za tych, których ja miłuje w Tobie. Kochaj ich wszystkich, o Źródło miłości, bo Ty dajesz im i mnie łaskę miłowania. Spraw, aby i oni z całego serca byli wierni Tobie. Niech mówią i czynią tylko to, co się Tobie podoba i jest dla ich dobra. I Ty, Panie, czyń dla nich i w nich to, co może być im pożyteczne wedle Twojej woli. Niech będą zawsze w Twojej opiece, aż dojdą kiedyś do chwały i do wiecznego bezpieczeństwa w Tobie. Amen. #LOVEtoWRITE Podziel się refleksją! kliknij i skomentuj na Facebooku Opracowanie: Młodzież Dekanatu Kraków-Krowodrza Archidiecezji Krakowskiej Rekolekcje Log in Love – Zaloguj się do wspólnoty! będą publikowane codziennie przez okres Wielkiego Postu na portalu oraz Facebookowych kanałach Duszpasterstwa Młodzieży Archidiecezji Krakowskiej i Fundacji Misericors.
o cokolwiek poprosicie w imię moje