Na efekty nie trzeba było długo czekać, bo już na początku tego roku z Sieci zniknęła też strona Odloty.pl - jeden z największych konkurentów Roksa.pl i prawdopodobnie największy jej spadkobierca (gdyby tylko udało mu się przetrwać). Powód?
Ekspert z UJ, autor strony facebookowej "Dogmaty Karnisty", postanowił zwrócić uwagę na przyszłe trudne śledztwo i kontrowersyjną, niezwykle długą reakcję białostockiej Prokuratury Krajowej, która dopiero teraz zajmuje się sprawą działalności popularnej strony internetowej. - Kompletnie nie rozumiem, jak to możliwe, że portal działał przez 15 lat - zastanawia się dr hab
Udostępnij. Źródło: Roksa.sx, pixabay. Roksa.pl była jednym z najpopularniejszych portali “randkowych” w Polsce, którą odwiedzało nawet 12 mln osób miesięcznie. Oznacza to, że była jedną z najczęściej przeglądanych stron w naszym kraju.
Brzmi bardzo groźnie, ale jak jest naprawdę? Roksa była portalem ogłoszeniowym, tak jak setki innych portali w sieci, tyle, że nie były to ogłoszenia o pracę, o chęć kupna lub sprzedaży auta, a ogłoszenia Pań do wynajęcia – Takie jak kiedyś w telegazecie.
. Źródło: pixabay była jednym z najpopularniejszych portali “randkowych” w Polsce, którą odwiedzało nawet 12 mln osób miesięcznie. Oznacza to, że była jedną z najczęściej przeglądanych stron w naszym kraju. Została jednak zamknięta w grudniu po wielu latach na rynku, jednak nie na długo, ponieważ jej kopia pojawiła się na innym serwerze. Roksa znowu działa, ale jest jeden kruczek W grudniu zatrzymano właścicieli i pracowników serwisu którzy według informacji policyjnych zarobili na procederze 40 milionów złotych. 11 osób zaangażowanych w pracę portalu oskarżono o “udział w zorganizowanej grupie przestępczej czerpiącej korzyści z ułatwiania prostytucji. Tymczasem serwis wrócił ponownie do sieci, ale tym razem rozszerzeniem .sx. Oznacza to, że domena została zarejestrowana w Sint Maarten, czyli terytorium zależnym Holandii, które położone jest w Małych Antylach. Na portalu istnieje informacja, że właściciele “nie pobierają żadnych opłat za umieszczanie ogłoszeń”. W jaki sposób zatem zarabiają? To pozostaje “tajemnicą”. Zobacz również: Prawo własności intelektualnej to przykład hipokryzji najbogatszych państw Źródło: Czy nowa jest prawdziwa? Na to pytanie jest tylko jedna odpowiedź. Nie. Absolutnie nie. Przede wszystkim adres mailowy serwisu jest zarejestrowany na… Gmailu. Z kolei regulamin serwisu, to jakiś żart, a cały portal wydaje się zwykłym scamem. Nie zalecamy przeglądać tej strony, ani tym bardziej umieszczać tam ogłoszeń. Roksa ponownie działa? Właściciele nie mają z tym nic wspólnego Serwis, który zarejestrowany jest poza Polską, nie jest jednak w żaden sposób związany z prawdziwymi założycielami strony. Jak czytamy na polskim “odpowiedniku”: Informujemy, że zaprzestanie działalności portalu jest spowodowane realizacją postanowienia Prokuratury. Nie mamy nic wspólnego innymi witrynami , podszywającymi się teraz pod naszą markę. Sami właściciele otrzymali zarzuty założenia i kierowania zorganizowaną grupą przestępczą oraz zarzut kuplerstwa (czyli pomaganiu w prostytucji). Grozi im za to kara nawet 10 lat pozbawienia wolności. Z kolei osoby, które pracowały przy obsłudze serwisu, otrzymały zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, która trudniła się czerpaniem korzyści majątkowych z kuplerstwa. Oznacza to, że grozi im nawet pięć lat pozbawienia wolności. Warto zaznaczyć, że samo kuplerstwo zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 3.
strony takie jak roksa